Jak zwykle muszę napisać coś, co mi właśnie przez głowę przemknęło dziwnym trafem.
Mianowicie, nie wiedzieć czemu, ale pomyślałam o obozie matematycznym. Dla nowych jest to taka fajna, długa, zimowa wycieczka, którą organizuje nasza szkoła co roku. Kolejna okazja, żeby się wyrwać ^^ Koszty... wiem, wiem... ale z drugiej strony do lutego (mniej więcej wtedy to jest z tego, co pamiętam) mamy jeszcze sporo czasu, więc można by coś odłożyć. W każdym razie chciałam poddać ten pomysł waszym umysłom. ; )
Do jutra! ^^
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
uhuhu, fajny pomysł z tym obozem ^^
ciekawe jak to będzie w tym roku.
no może nareszcie się uda, bo nie miałam okazji na to jechać :P zawsze coś .... ;/ trzeba by zagadac panią na matmie ^^
a ja zawsze byłam chętna, chyba od pierwszej klasy gimnazjum. i zawsze pani mówiła, no że wyjątkowo zabierzemy młodsze klasy.a jak przychodziło co do czego, to nigdy nie zabierali i nie mogłam jechać xD
Prześlij komentarz