sobota, 11 kwietnia 2009

Wielka Sobota.

A ja wstałam przed chwilą.
A postanowiłam sobie wstawać o 8 ;/ Taaak... postanowienia.

Muszę przyznać, że taka przerwa Wielkanocna ma naparwdę wiele zalet.
Sen jest chyba tą najważniejszą. Może tylko te prace domowe wadzą, ale damy radę.

Dzisiaj jeszcze idziemy łądnie ze święconką do kościółka. niach niach ;D


Jutro do nas szanowny zajączek przyjdzie. Może.
xD


No to jeszcze zostanie Poniedziałek Wielkanocny (lany) będzie mokro?
I wtoreczek, który Karolinka przeznacza na zakupy.
Ahhh...


Dobra, nie wiem co pisac, moze tyle : Wesołych Świąt!

Do środy!

1 komentarz:

Maga pisze...

przyjdzie,przyjdzie zając ; D