Tytuł, jak się pewnie świetnie domyślacie, odnośnie fizyki, ale jak tak wszystko sobie przeanalizowałam i poukładałam, to doszłam do wniosku, że jednak więcej na ten temat nie napiszę, no bo po co...
Dzisiaj praca z geografii, Pani jak zwykle udało się nas zaskoczyć wieloma schematami, mapkami i przedziwnymi nazwami xD Trudno się mówi, ważne, że mamy to za sobą. Na historii spokojnie, wszyscy o niepewnej ocenie mieli szansę jeszcze powalczyć, a reszta zajmowała się innymi sprawami. Matematyka, jak zwykle, od początku do końca wypełniona rysowaniem, liczeniem i myśleniem oczywiście. Zastępstwo z Panem Pawelskim też upłynęło całkiem przyjemnie. Fizyke przeżyliśmy, a na WO udało się wreszcie zorganizować debatę, w której na szczęście pare osób czynnie uczestniczyło i starało się bronić swojego zdania odpowiednio dobranymi argumentami.
Jutro już niestety raczej nie będzie zmian w planie, bo maturzyści nie zabierają nam części grona pedagogicznego. Grupa języka rosyjskiego ma pracę klasową, a poza tym, to nikt niczego na szczęście nie zapowiadał.
Dości informacji, miłego popołudnia życzę : )
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
a Bogurodzicaaaa?
Taaak... a na jutro jeszcze Bogurodzica;/
N historii dałam popis, nie ma co.
Ale 4 mam!
jak dobrze miec wtorek za sobą ;)
właśnie, dzięki tym paru osobom za uczestnictwo w debacie ; ))
Fajnie byłoby mieć więcej okazji do takich dyskusji ;)
Prześlij komentarz