Zaczynając starą śpiewką (która niestety zawsze jest prawdziwa, cóż za bezsens ;p), znowu kończy nam się weekend. Jak już wspominały dziewczyny, czeka nas naładowany sprawdzianami tydzień, mam nadzieję, że sobie porządnie odsapnęliście ;D.
Dyskoteka, której nasza klasa była współorganizatorem, jak już Karolina zauważyła, muzycznie była niezbyt taka, jak byśmy chcieli ;p. Wróżby były, chętni też, ale tłumów, chcących poznać przyszłość, nie było. Podejrzewam, że wróżki, których przepowiednie wymagały budowania wielowyrazowych i długich zdań, cierpią teraz na ból gardła, albo inne ustrojstwo temu podobne, od przekrzykiwania muzyki.
Nie zapomnijcie, iż jutro pracujemy już wg kolejnego, nowego planu.
Do zobaczenia w grudniu ; ))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
a jutro nie ma bioli bo są zmiany w planie xD
a zapomniałam dodać xD
nie ma ^^
Prześlij komentarz