wtorek, 5 maja 2009

Jedno popołudnie... :(

Kończy się nam trochę ten długi weekend, ale jak jest wolne to przecież zawsze tak szybko zleci i chyba nikt się nie spodziewał, że będzie się dłużył ten okres lenistwa. Na pocieszenie powiem, że pogoda się popsuła, więc może będzie odrobinę łatwiej jutro wrócić do szkoły, bo na zewnątrz wieje strasznie i w ogóle jakoś tak zimno i nieprzyjemnie. Wiadomo, jak wolne, to nie znaczy, że trzeba się opalać, sęk w tym, że nie musisz rano wstać i 8 godzin myśleć, albo właściwie w większości przypadków to wręcz przeciwnie odzwyczajać się od logicznego myślenia eh eh xP

To nie nudzę już, ale przypomnę tradycyjnie co trzeba dziś zrobić. Właściwie niewiele, bo tylko notatkę z PO, która ma być podobno oceniana, ale sama szczegółów nie znam. Poza tym jak było jakieś zadanie z matmy, czy czegoś innego to ja nie wiem xD ale to się daaa ^^

I na 4. lekcji mamy polski z panią Pilarską ; )

5 komentarzy:

Milena pisze...

Podobno notatka z PO nie jest na jutro...

OluCha pisze...

na wolne się nie zadaje! xDD

Mateusz(ek) pisze...

Czyli co dziewczyny to nie na jutro???

Weronika pisze...

na bank notatka nie na jutro :) za tydzień trzeba mieć. ale taką z bierzących informacji można zrobić xD

zuziekxD pisze...

ale ciężko to będzie napisać
bo to ma być cały, szczegółowy plan ewakuacji miasta...